Katastrofa ekologiczna u wybrzeży Samoa po zatonięciu okrętu

2024-10-19 01:55:38(ost. akt: 2024-10-19 02:27:32)
rafa koralowa

rafa koralowa

Autor zdjęcia: PAP/Andrzej Grygiel

Mieszkańcy Samoa obawiają się długotrwałych konsekwencji wycieku oleju napędowego po tym, jak nowozelandzki okręt rozbił się o rafę koralową i zatonął. Władze Samoa twierdzą, że do morza wyciekło aż 200 tys. itrów paliwa.
Nowozelandzki okręt marynarki wojennej HMNZS Manawanui zatonął 5 października po kolizji z rafą koralową u wybrzeży Samoa, uwalniając do oceanu około 200 tys. litrów oleju napędowego. Władze Samoa ostrzegają, że ten wyciek może mieć długotrwałe, negatywne skutki dla ekosystemu morskiego i życia lokalnych społeczności.

Według Fui Mau Simanu, przewodniczącego Samoańskiej Komisji Doradczej ds. Zanieczyszczeń Morza, zniszczenia są znaczne. „Rafa, na której spoczywa wrak statku, została poważnie uszkodzona. Zanieczyszczenie olejem może zniszczyć nasz ekosystem na wiele lat” – powiedział Simanu, podczas gdy inni eksperci szacują, że regeneracja koralowców może potrwać nawet dekady, a skala szkód jest trudna do oszacowania ze względu na rozległy charakter rafy.

Pomimo tych alarmujących raportów, władze Nowej Zelandii bagatelizują skalę wycieku. Minister obrony Judith Collins stwierdziła, że „wyciek był niewielki” i że większość zarejestrowanych przecieków pochodziła z rur transportujących paliwo, a nie z głównych zbiorników oleju. Zajmująca się sprawą nowozelandzka komisja śledcza ma wyjaśnić okoliczności tego wypadku.

W obliczu sprzecznych relacji Nowa Zelandia wysłała 60 żołnierzy do udziału w operacji ratunkowej, której celem jest usunięcie wraku oraz neutralizacja wycieku oleju. Priorytetem jest szybkie działanie, ponieważ zbliża się sezon cyklonów, co może znacznie pogorszyć sytuację i przyczynić się do rozprzestrzenienia skażenia na większy obszar.

Eksperci ostrzegają, że diesel może osadzić się na rafach i stanowić śmiertelne zagrożenie dla morskich ptaków, ssaków, a nawet ryb, a toksyny mogą przedostać się do łańcucha pokarmowego i wpłynąć na zdrowie mieszkańców wyspy, którzy zależą od zasobów morskich.

Obecnie trwają intensywne działania ratunkowe, ale czas gra kluczową rolę. Jeśli paliwo nie zostanie szybko usunięte, skutki ekologiczne mogą być nieodwracalne.



Źródło: The Guardian