Huragan Milton zagraża Florydzie: Największa ewakuacja od lat

2024-10-07 14:19:24(ost. akt: 2024-10-07 14:31:50)

Autor zdjęcia: Fot. EPA/CRISTOBAL HERRERA-ULASHKEVICH

Floryda przygotowuje się do największej operacji ewakuacyjnej od lat w obliczu nadciągającego huraganu Milton. Stan, który wciąż odczuwa skutki Helene, ma zmierzyć się z kolejnym potężnym żywiołem zbliżającym się ku wybrzeżu Zatoki Meksykańskiej.
Huragan Milton, który powstał u wybrzeży Meksyku, przybiera na sile i według prognoz amerykańskiego Narodowego Centrum Huraganów (NHC) może stanowić poważne zagrożenie dla życia, gdy dotrze do zachodniego wybrzeża Florydy w środku tego tygodnia. Będzie to zaledwie dziesięć dni po katastrofalnym uderzeniu huraganu Helene, która była najtragiczniejszym żywiołem w Stanach Zjednoczonych od czasów huraganu Katrina w 2005 roku.

Huragan Helene zabił co najmniej 225 osób, a setki innych są nadal poszukiwane. Największe straty odnotowano w Karolinie Północnej, ale ofiary śmiertelne są także w innych stanach, w tym na Florydzie. W obliczu nadchodzącego huraganu Milton na terenie stanu już teraz wprowadzono stan wyjątkowy w 51 z 67 hrabstw.

Kevin Guthrie, szef stanowego wydziału zarządzania kryzysowego, poinformował mieszkańców Florydy o konieczności przygotowania się na „największą ewakuację, jaką widzieliśmy prawdopodobnie od huraganu Irma w 2017 roku”. Irma pochłonęła dziesiątki ofiar śmiertelnych, a zbliżający się Milton może być równie niebezpieczny.

Milton, który jeszcze w niedzielę był burzą tropikalną, szybko nasilił się do huraganu. W poniedziałek osiągał już prędkości wiatru rzędu 155 km/h, a NHC prognozuje dalsze wzrosty. Oczekuje się, że huragan osiągnie kategorię 3 i uderzy w okolice Zatoki Tampa w środę.

NHC ostrzega przed silnymi wiatrami, ulewami powodującymi lokalne podtopienia oraz falą sztormową, która może spowodować dalsze zalania. Prognozy mówią o opadach sięgających nawet 38 cm deszczu w niektórych rejonach. Władze przygotowują się na zniszczenia infrastruktury i możliwe przerwy w dostawie prądu.

Sytuacja na południowym wschodzie USA wciąż jest dramatyczna po huraganie Helene. Setki dróg pozostają zamknięte, co utrudnia dostarczanie pomocy humanitarnej. Prezydent Joe Biden nakazał wysłanie kolejnych 500 żołnierzy, aby wesprzeć działania ratunkowe, a na pomoc przeznaczono już prawie 140 milionów dolarów.



Źródło: BBC