Jennifer Lopez walczy o majątek z byłym mężem

Rozwód Lopez i Afflecka wciąż pozostaje jednym z najgłośniejszych tematów w zagranicznych mediach. Choć przez dłuższy czas unikali wspólnych wystąpień publicznych, ostatnio zostali zauważeni na spotkaniu z prawniczką specjalizującą się w sprawach rozwodowych. Według amerykańskich tabloidów, mimo trudności para stara się utrzymać poprawne relacje, mając na względzie dobro dzieci z poprzednich związków, które przywykły do życia w patchworkowej rodzinie.

Mimo chęci jak najszybszego zakończenia rozwodu, spory dotyczące podziału majątku oraz wspólnych inwestycji znacząco komplikują sprawę. Jak twierdzą osoby z bliskiego otoczenia pary, głównym punktem zapalnym pozostaje wart 68 milionów dolarów dom w Beverly Hills, który para nabyła wkrótce po ślubie. Lopez pokryła większość kosztów związanych z zakupem rezydencji oraz finansowała drogie prace remontowe. Teraz, gdy posiadłość trafiła na rynek, a Affleck przeprowadził się do wartej 20,5 miliona dolarów kawalerki, Lopez domaga się zwrotu swojego wkładu finansowego.

— Jennifer zainwestowała lwią część środków w zakup wspólnego domu i opłaciła liczne remonty. Teraz chce odzyskać swoje pieniądze — podkreśla informator magazynu "InTouch".

Dodatkowe komplikacje wynikają z fiaska próby sprzedaży posiadłości. Brak wcześniejszej intercyzy otwiera także pole do sporu o inne aktywa, w tym inwestycje w firmę produkcyjną Artists Equity, założoną przez Afflecka i jego przyjaciela Matta Damona. Lopez, zaangażowana w projekty związane z firmą, może starać się o zachowanie swoich udziałów w ramach ugody rozwodowej. To zaostrza konflikt, zwłaszcza że Affleck kwestionuje prawo Lopez do tych udziałów. Eksperci sugerują jednak, że przepisy kalifornijskiego prawa wspólnoty majątkowej mogą działać na korzyść 55-letniej gwiazdy.

źródło: plejada.pl