Na butelce alkoholu powinno być ostrzeżenie, podobne jak na paczce papierosów

2024-10-04 07:24:55(ost. akt: 2024-10-04 07:25:30)

Autor zdjęcia: PAP

Na najpiękniejszej butelce, tak jak w przypadku paczki papierosów, potrzebny byłby wyraźny, krótki i treściwy nadruk w widocznym miejscu, że alkohol szkodzi - powiedział PAP były dyrektor Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych (PARPA) Krzysztof Brzózka.
PAP: Politycy ostro zareagowali na informację o alkoholu sprzedawanym w tubkach podobnych do opakowań musów owocowych, po które sięgają dzieci. Producent wycofał się z tego pomysłu. Trzeba doprecyzować prawo, żeby takie produkty więcej nie pojawiały się w sklepach?

K.B.: Tak, zdecydowanie. Do artykułu 13. ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi należy dodać trzy słowa. Na razie przepis mówi, że napoje alkoholowe dostarcza się do miejsc sprzedaży tylko w naczyniach zamkniętych. Należałoby doprecyzować, że naczynia te muszą być szklane lub aluminiowe. Wówczas alkohol nie będzie mógł być sprzedawany w tubkach plastikowych, ale także w różnego kształtu butelkach PET (plastik-PAP) i większych czy mniejszych kartonach, bardziej precyzyjnie tego opisać się nie da.

PAP: Opakowanie jest kluczowe - zgoda. Ale czy rzeczywiście decyduje tu materiał, z którego jest zrobione opakowanie? Tubka z alkoholem jest kolorowa, to jej tzw. warstwa wizualna wprowadza w błąd.

K.B.: Jeżeli mielibyśmy w przepisach szczegółowo opisać wygląd opakowania, w którym można sprzedawać alkohol, to trzeba by to zrobić w sposób zdecydowany. Tak jak w przypadku papierosów. W niektórych krajach, w tym w Polsce, na opakowaniu jest duża etykieta, że palenie szkodzi. Można tak zrobić także w przypadku alkoholu. Nie mam jednak złudzeń, że w jakimkolwiek kraju da się zunifikować opakowania alkoholu i uda się uchwalić takie przepisy.

PAP: Dlaczego z papierosami się udało, a z alkoholem się nie uda?

K.B.: Przemysł alkoholowy ma ogromne pieniądze na marketing, na wpływy i zna doświadczenia przemysłu tytoniowego. To lobby jest też bardzo skuteczne także na forum Komisji Europejskiej.

Przemysł tytoniowy udało się rozmontować na bazie społecznego oburzenia, kiedy opublikowano badania, że palenie tytoniu powoduje raka płuc. To było szokiem dla wszystkich. Alkohol też jest rakotwórczy, ale jakoś nikogo to nie dziwi. Mimo ogromnego postępu wiedzy o szkodliwości etanolu z jakiegoś, niezrozumiałego dla mnie powodu inaczej traktujemy alkohol, inaczej papierosy. Alkohol też jest rakotwórczy, też zabija, może nie 60-80 tys. osób rocznie, ale 20, 30 może 40 tys. osób.

PAP: Politycy oburzyli się na alkohol w tubie podobnej do opakowania musu owocowego. Co z cukierkami z alkoholem? Dzieci lubią cukierki.

K.B.: Cukierki, w których zawartość alkoholu wynosi ponad 0,5 proc. i więcej, zgodnie z prawem powinny znaleźć się na wydzielonym stanowisku, na którym sprzedaje się alkohol. Cukierki i inne produkty, na przykład lody z zawartością alkoholu poniżej 0,5 proc. nie podlegają ustawie o wychowaniu w trzeźwości a więc także przepisom dotyczącym sprzedaży alkoholu. Takie cukierki mogą leżeć z pozostałymi cukierkami tak jak lody zawierające na przykład poniżej 0,5 proc. likieru z innymi lodami.

PAP: Jak wyjaśnić to, że cukierki z alkoholem są ok, a tubki z alkoholem - nie.

K.B.: Tego wyjaśnić się nie da. Niezależnie od ilości, alkohol jest trucizną. Nie oburzamy się na cukierki z alkoholem być może dlatego, że kiedyś pewien dziennikarz obliczył, ile kilogramów cukierków z alkoholem trzeba by zjeść, żeby alkoholu w organizmie było tyle, ile po wypiciu puszki piwa?

Polityka zdrowotna polega m.in. na psuciu komfortu korzystania z artykułów dopuszczonych do obrotu, które szkodzą. Tak jak w przypadku papierosów, na najpiękniejszej butelce potrzebny byłby wyraźny, krótki i treściwy nadruk w widocznym miejscu, że alkohol szkodzi. Obecnie piktogram na butelce piwa mówiący o szkodliwości alkoholu dla kobiet w ciąży znika gdzieś między innymi piktogramami, że opakowanie nadaje się do recyklingu, albo że jest zwrotne.

Kilkanaście lat temu, gdy byłem szefem Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych, alarmowałem o alkoholu sprzedawanym w buteleczkach o kształcie plemnika i spotkało się to z wesołkowatymi komentarzami.

PAP/red.