Zbigniew Ziobro złożył zawiadomienie o ujawnieniu tajemnicy lekarskiej

W poniedziałek (23 października) Magdalena Sroka, przewodnicząca komisji śledczej ds. Pegasusa, poinformowała opinię publiczną, że komisja otrzymała opinię biegłego lekarza dotyczącą możliwości przesłuchania byłego ministra sprawiedliwości, Zbigniewa Ziobry. Sroka wyjaśniła, że według tej opinii, Ziobro jest w pełni zdolny do stawienia się przed komisją. Podkreśliła również, że wyznaczono już termin jego przesłuchania na 14 października.

W swoim oświadczeniu Ziobro podkreślił, że obecnie przechodzi intensywną rehabilitację, mającą na celu powrót do pełni zdrowia. Jak sam przyznał, proces ten jest niezwykle wyczerpujący, ale pozostaje optymistą co do rezultatów leczenia. Wpisy Ziobry wywołały niemałe zamieszanie, szczególnie że zarzucił on brak jakiejkolwiek formalnej prośby ze strony prokuratury, komisji śledczej czy biegłych lekarzy o dostęp do jego aktualnej dokumentacji medycznej.

Słowa byłego ministra sprawiedliwości szybko spotkały się z odpowiedzią ze strony rzecznika Prokuratury Krajowej, Przemysława Nowaka. W oświadczeniu Nowak poinformował, że prokuratura faktycznie posiada pełną dokumentację zdrowotną Ziobry, którą uzyskano z pięciu różnych krajowych placówek medycznych, w tym szpitali. Rzecznik nie podał jednak szczegółów na temat tego, jakie procedury zostały zastosowane w celu uzyskania tych danych ani w jaki sposób zostały one wykorzystane w opinii biegłego.

Kolejne dni przyniosły nowe oświadczenia ze strony Zbigniewa Ziobry. W czwartek (26 września) polityk zapowiedział, że zamierza złożyć zawiadomienie do prokuratury w sprawie „ujawnienia tajemnicy lekarskiej” oraz „przekroczenia uprawnień” przez osoby, które – jak stwierdził – są podległe premierowi Donaldowi Tuskowi. Ziobro oskarżył ich o działanie motywowane osobistymi i politycznymi korzyściami. W swoim wpisie na platformie X były minister podkreślił, że za tego rodzaju działania grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.

Ziobro nie omieszkał również w swoim wpisie odnieść się do sytuacji politycznej w kraju, twierdząc, że cała sprawa związana z komisją śledczą i jego stanem zdrowia to manewr polityczny mający na celu odwrócenie uwagi od tragicznych wydarzeń, takich jak powódź, która miała miejsce niedawno w Polsce. Według byłego ministra sprawiedliwości, Donald Tusk próbuje „przykryć” swoją odpowiedzialność za śmierć wielu osób, które zginęły podczas kataklizmu.

Źródło: rmf24.pl/X

sj

Zostań naszym Patronem! Twoje wsparcie ma znaczenie!