Nadciąga burza w imperium Solorza? Dzieci biznesmena ostrzegają spółki

2024-09-26 11:30:28(ost. akt: 2024-09-26 10:17:49)

Autor zdjęcia: PAP

Trójka dzieci Zygmunta Solorza wysłała ostrzeżenie do menedżerów 4 najważniejszych spółek biznesmena - pisze "Gazeta Wyborcza". Uważają oni, że dobro tych spółek jest zagrożone przez osoby, które chcą przejąć kontrolę nad biznesem. Chodzi m.in. o Polsat i firmy strategiczne dla państwa - dodaje.
Jak czytamy w czwartkowej "GW", 23 września około godz. 13 kilkadziesiąt osób z kadry zarządzającej z czterech głównych spółek Zygmunta Solorza (Cyfrowy Polsat, Telewizja Polsat, Polkomtel, Netia) otrzymało dokument podpisany przez trójkę jego dzieci: Tobiasa Solorza, Piotra Żaka i Aleksandrę Żak.

"Dokument ma klauzulę 'poufne' i formę jednostronicowego skanu oryginału z podpisem dzieci biznesmena" - czytamy.

Jak dodaje "GW", "we wstępie synowie i córka informują, że od dłuższego czasu z ich ojcem jest utrudniony kontakt z powodu choroby". "Obecnie nie mają pewności, gdzie Zygmunt Solorz przebywa. Są tym poważnie zaniepokojeni" - pisze gazeta.

W kolejnych akapitach - jak czytamy w "GW" - dzieci Solorza "uczulają kadrę menedżerską, by ostrożnie przyjmowała polecenia wydawane przez osoby, których niedawno nabyte uprawnienia w tym zakresie mogą budzić wątpliwości". "Oraz by wstrzymali się z podpisywaniem dokumentów, 'których legalności nie mogą być pewni" - podano. "W szczególności zalecają ostrożność przy decyzjach dotyczących podmiotu o nazwie TiVi Foundation z Liechtensteinu. To największy obecnie akcjonariusz m.in. Cyfrowego Polsatu, ale i innych spółek Solorza. Posiada 60-70 proc. ich akcji. Fundację założył sam Solorz i to on jest jej właścicielem" - informuje "GW".

Według gazety dzieci Zygmunta Solorza są "w ostrym sporze z Justyną Kulką, obecną partnerką, a od marca żoną Solorza".

Ze źródeł "Wyborczej" wynika, że Solorz przebywa obecnie we Włoszech, a kontakt z nim w pełni kontroluje jego żona.


red./PAP


bm