Prezydent Duda: trzeba się liczyć z niebezpieczeństwem rosyjskiego ataku na elektrownie jądrowe na Ukrainie

2024-09-25 21:28:53(ost. akt: 2024-10-25 01:43:48)

Autor zdjęcia: PAP/Leszek Szymański

Trzeba się liczyć z niebezpieczeństwem rosyjskiego ataku na elektrownie jądrowe na Ukrainie, a jeśli do nich dojdzie, trzeba natychmiast interweniować - powiedział w środę prezydent Andrzej Duda, komentując słowa Wołodymyra Zełenskiego o zagrożeniu atakami.
Prezydent Ukrainy powiedział wcześniej w środę 25 września 2024 roku na Zgromadzeniu Ogólnym ONZ, że Rosja planuje ataki na ukraińskie elektrownie jądrowe z pomocą "państw satelickich" i zamierza odłączyć te obiekty od krajowej sieci energetycznej. "Jeśli, broń Boże, Rosja spowoduje katastrofę nuklearną w jednej z naszych elektrowni jądrowych, promieniowanie nie będzie respektować granic państwowych, a niestety, różne narody mogą odczuć te niszczycielskie skutki" - ostrzegł Zełenski.

Prezydent Duda, który przebywa z kilkudniową wizytą w Stanach Zjednoczonych, był pytany przez dziennikarzy o słowa Zełenskiego. Przypomniał, że Rosja dokonała do tej pory ataku na Zaporoską Elektrownię Jądrową i na pozostałości elektrowni w Czarnobylu. Dodał, że "całe szczęście nie doszło do katastrofy nuklearnej".

"To niebezpieczeństwo ataku na pozostałe elektrownie - czy Równe, czy Chmielnicki - jest i trzeba się z tym liczyć. Jeśli będą ataki, trzeba będzie natychmiast w tej sprawie interweniować, wzywać ekspertów (...)" - zaznaczył Duda.

Od marca 2022 roku Zaporoska Elektrownia Jądrowa jest kontrolowana przez wojska Rosji. W 2022 roku, przez trzydzieści pięć dni pod rosyjską okupacją znajdowała się elektrownia w Czarnobylu.

PAP/red.