Czy Maciej Zakościelny wkrótce opuści "Taniec z Gwiazdami"?

W ostatnią niedzielę, na parkiecie popularnego programu „Taniec z gwiazdami”, Maciej Zakościelny wraz ze swoją taneczną partnerką Sarą Janicką zaprezentowali klasyczny walc angielski. Ich występ spotkał się z uznaniem jurorów, którzy przyznali parze 31 punktów, co pozwoliło im uplasować się w środku stawki rywalizujących par. Mimo pozytywnej oceny, sędziowie dali jasno do zrozumienia, że duet ma jeszcze większy potencjał, który powinien zostać w pełni wykorzystany w kolejnych odcinkach.

Niestety, los pary w programie stanął pod znakiem zapytania. Choć po pierwszym odcinku nikt z uczestników nie odpadł, przyszłość Zakościelnego i Janickiej może być zagrożona – i to nie z powodu zaplanowanej eliminacji, ale na skutek niefortunnego wypadku. Jak nieoficjalnie doniósł serwis Pomponik, podczas jednego z treningów Sara Janicka doznała kontuzji kolana. Uraz okazał się na tyle poważny, że wymagał natychmiastowej interwencji medycznej, aby taneczna partnerka aktora mogła kontynuować przygotowania do kolejnego występu. Niestety, za kulisami pojawiły się głosy, że jej występ w następnym odcinku wcale nie jest pewny.

Do tej pory ani produkcja programu, ani Maciej Zakościelny nie wydali oficjalnego oświadczenia w sprawie stanu zdrowia Sary Janickiej, co sugeruje, że walka o udział w kolejnym odcinku programu wciąż trwa. Fani pary liczą na to, że uda się przezwyciężyć przeciwności losu, a Janicka, mimo urazu, będzie w stanie stanąć na parkiecie u boku Zakościelnego, który zdobył popularność dzięki filmowi „Tylko mnie kochaj”. Nie ma jednak pewności, czy kontuzja nie okaże się zbyt poważna, by umożliwić dalszą rywalizację.

Wszystko stanie się jasne w niedzielę, 22 września, podczas emisji drugiego odcinka „Tańca z gwiazdami”, który rozpocznie się o godzinie 19:55 na antenie Polsatu. Jeżeli Maciej Zakościelny i Sara Janicka zdecydują się na udział, ich zadanie nie będzie łatwe – szczególnie biorąc pod uwagę nową zasadę wprowadzoną w obecnym sezonie programu. Zgodnie z nią, dwie pary, które po zliczeniu punktów od jurorów oraz głosów widzów znajdą się na końcu stawki, będą musiały ponownie zaprezentować swoje tańce w dodatkowej dogrywce. O tym, kto przejdzie do kolejnego etapu, zadecydują wówczas wyłącznie sędziowie, w składzie: Iwona Pavlović, Ewa Kasprzyk, Tomasz Wygoda i Rafał Maserak.

Dla Macieja Zakościelnego i Sary Janickiej oznacza to, że będą musieli nie tylko postarać się o jak najlepszy występ, ale także unikać sytuacji, w której zmuszeni zostaną do ponownej prezentacji swoich umiejętności tanecznych w dogrywce. Biorąc pod uwagę kontuzję Janickiej, wyzwanie to staje się jeszcze bardziej wymagające. Trudności związane z urazem mogą znacznie utrudnić parze osiągnięcie wysokiej lokaty, a tym samym uniknięcie dogrywki.

Źródło: o2.pl/Pomponik