Naściągali "inżynierów", a teraz muszą się przed nimi bronić!
2024-09-14 08:36:02(ost. akt: 2024-09-14 08:53:45)
Przemoc wobec pracowników medycznych w Niemczech staje się codziennością, zarówno na oddziałach szpitalnych, jak i w izbach przyjęć. Kliniki DRK (Niemieckiego Czerwonego Krzyża) dostrzegły ten problem już ponad cztery lata temu i od tego czasu oferują swoim pracownikom szkolenia z zakresu werbalnego przeciwdziałania przemocy. Jednak na tym nie poprzestają – teraz wprowadzają dodatkowe kursy, które uczą deeskalacji fizycznej. Dlaczego?
Od 10 września niemal 200 pracowników szpitali DRK rozpocznie szkolenia prowadzone przez doświadczonego eksperta sztuk walki, Danièla Lautenschlaga (47 l.), który ma na celu nauczenie personelu, jak bronić się przed przemocą fizyczną w sposób, który zapewni bezpieczeństwo zarówno pracownikom, jak i pacjentom.
- Priorytetem jest proporcjonalność działań i bezpieczeństwo pacjentów - podkreśla Lautenschlag. - Jak można przywrócić werbalną komunikację w sytuacji, która już eskalowała? Jak unieruchomić agresywną osobę w sposób, który nie spowoduje u niej obrażeń?
Tego typu techniki wymagają regularnych ćwiczeń, aby pokonać naturalne opory oraz zautomatyzować reakcje deeskalacyjne. Dlatego też, we wszystkich placówkach DRK w Berlinie utworzono stałe grupy, które będą miały możliwość ćwiczenia przez trzy godziny co miesiąc, przez cały rok.
Szkolenia te są odpowiedzią na rosnącą falę przemocy wobec personelu medycznego, który codziennie mierzy się nie tylko z wyzwaniami zawodowymi, ale także z fizycznymi i psychicznymi zagrożeniami w miejscu pracy ze strony "multikulturowych pacjentów".
mat. Socjologia ilustrowana (FB) / bz-berlin.de; opr. Hałabała
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez