Festiwal hiphopowy jednak odbędzie się na bielańskim AWF

2024-08-28 15:13:33(ost. akt: 2024-08-28 15:17:33)
Zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Autor zdjęcia: PAP

Największy w Polsce festiwal hiphopowy mimo kontrowersji odbędzie się na terenie bielańskiej Akademii Wychowania Fizycznego.
Rzeczniczka stołecznego ratusza Monika Beuth poinformowała, że 29 sierpnia – 1 września 2024 r. na terenie Akademii Wychowania Fizycznego przy ul. Marymonckiej 34 odbędą się trzy imprezy masowe.

— Organizator uzyskał pozytywną opinię komendanta miejskiego Państwowej Straży Pożarnej m.st. Warszawy, a w ślad za tym miasto jest zobowiązane wydać pozytywną decyzję dla organizacji tych imprez — dodała.

Na początku sierpnia w Stołecznym Centrum Bezpieczeństwa odbyło się spotkanie z udziałem organizatora imprezy, przedstawicieli władz AWF, a także policji, straży pożarnej, straży miejskiej, Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska a także przedstawicieli dzielnicy i miasta.

— Szeroko omówiono uciążliwości, jakie tego rodzaju imprezy będą powodowały dla mieszkańców okolicznych osiedli, pacjentów szpitala oraz środowiska naturalnego. Poinformowano również organizatora o obowiązujących przepisach. Pomimo zgłaszanych przez miasto oraz służby zastrzeżeń, organizatorzy jak i AWF potrzymali wolę organizacji wydarzenia — przekazała rzeczniczka ratusza.

Prezydent Warszawy 20 sierpnia wydał decyzję odmowną na przeprowadzenie imprezy. Powodem była negatywna opinia strażaków, w której wskazano uchybienia organizatora imprez masowych. W decyzji wspomniano także rozbieżności pod kątem kwestii związanych ze stoiskami gastronomicznymi.

Organizator odwołał się od tej decyzji i uzyskał 22 sierpnia pozytywną decyzję straży pożarnej i wraz z opinią warszawskiego sanepidu cztery dni później złożył do stołecznego ratusza.

— Prezydent Warszawy nie ma żadnej prawnej możliwości zakazania imprezy, ograniczenia czasu jej trwania lub wydania decyzji odmawiającej wydania zezwolenia w przypadku, gdy organizator przeszedł całą procedurę i dostarczył wymagane przepisami dokumenty, w tym pozytywne opinie policji, Państwowej Straży Pożarnej, Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego oraz inspektora sanitarnego. Dostarczenie wszystkich dokumentów skutkuje wydaniem zezwolenia — powiedziała Monika Beuth.

Zaznaczyła też, że obowiązujące przepisy nie pozwalają na wprowadzenie jakichkolwiek ograniczeń dotyczących poziomu emitowanego dźwięku. Dodała też, że przepisy ochrony środowiska nie mają zastosowania w odniesieniu do procedury wydania decyzji zezwalającej na organizację imprez masowych. Podkreśliła jednak, że uzyskanie przez organizatora takiego zezwolenia nie zwalnia go z obowiązku przestrzegania innych obowiązujących w polskim porządku prawnym przepisów, o czym informowany jest on w treści wydawanej decyzji administracyjnej, przekazywanej m.in. do wiadomości właściwej jednostki policji.

— Dlatego jeśli w trakcie imprezy będą łamane przepisy porządkowe lub dotyczące m.in. ochrony przed hałasem, służby mają podstawę do interwencji — podkreśliła.

Zaznaczyła, że miasto ma świadomość dolegliwości, powodowanych przez różnego rodzaju imprezy odbywające się na terenach zurbanizowanych w godzinach wieczornych i nocnych.

— Dlatego od kwietnia 2015 r. obowiązuje zarządzenie w sprawie ograniczania możliwości korzystania z nieruchomości stanowiących mienie lub pozostających w zarządzie albo stanowiących własność Skarbu Państwa, którymi gospodaruje prezydent Warszawy, w szczególności w zakresie używania instalacji lub urządzeń nagłaśniających pomiędzy godz. 23.00 a godz. 7.00 – niestety nie może to dotyczyć imprez i wydarzeń organizowanych na terenach zarządzanych przez inne podmioty — dodała rzeczniczka.

We wtorek uczelnia, na której terenie odbędzie się festiwal, wydała oświadczenie, w którym poinformowała, że "zobowiązała organizatorów do przeprowadzenia pomiarów akustycznych w okolicy Szpitala Bielańskiego i obszaru Natura 2000 podczas prób poprzedzających festiwal, aby maksymalnie ograniczyć wpływ nagłośnienia na otoczenie i dostosować je do obowiązujących norm".

PAP/pw.