Z nutą romantyzmu: Jak "Bridgertonowie" rozpalili miłość do klasyki

2024-08-19 08:30:03(ost. akt: 2024-08-19 01:25:03)

Autor zdjęcia: PAP

Serial "Bridgertonowie" to pełna intryg historia w kostiumowej oprawie na tle pałacowych wnętrz. Ale to także coś dla wielu muzycznych gustów: Taylor Swift, Billie Eilish, Harry Styles w instrumentalnych aranżacjach idą w parze z muzyką epoki georgiańskiej.
Seria "Bridgertonowie" od premiery w 2020 r. ma wielu fanów na całym świecie. Przedstawione w nim wystawne życie arystokracji początków XIX w. oraz intrygi i skandale stały się dobrą rozrywką, a z czasem powodem do organizowania balów i eventów z udziałem aktorów serialu. Na jednym z takich balów, zorganizowanym w Warszawie 5 czerwca, przy okazji premiery trzeciego sezonu, pojawiły się Claudia Jessie, wcielająca się w rolę Eloise, oraz Adjoa Andoh, odtwórczyni roli Lady Danbury.

"Seriale kostiumowe są zawsze chętnie oglądane, dlatego +Bridgertonowie+ odnieśli taki sukces" - powiedziała PAP Katarzyna Czajka-Kominiarczuk, pisarka i autorka bloga "Zwierz popkulturalny". "To serial kostiumowy, ale nie historyczny - opowiada alternatywną wersję historii, jednak rozgrywa się w realiach społeczeństwa regencyjnej Anglii. Żeby np. znaleźć sobie kandydata na męża, trzeba tu przejść cały rytuał poszukiwań - i to nas przyciąga, bo dziś tego nie doświadczymy. Jednocześnie jest to serial obyczajowo bardzo odważny, oglądamy tu sceny miłosne, których nie znamy z literatury XIX-wiecznej" - dodała.

Ważną rolę w "Bridgertonach" odgrywa ścieżka dźwiękowa. Twórcy serialu postanowili w wyjątkowy sposób połączyć styl muzyczny epoki georgiańskiej przełomu XVIII i XIX stulecia ze współczesnymi melodiami. Dzięki temu usłyszymy w nim aktualne przeboje muzyki pop w nowym wydaniu. W pierwszym sezonie były to "Thank U, Next" Ariany Grande, "In My Blood" Shawna Mendesa, "Bad Guy" Billie Eilish czy "Wildest Dreams" Taylor Swift. Drugi sezon to m.in. "Stay Away" Nirvany, "Material Girl" Madonny i "What About Us" P!nk. Natomiast w najnowszym, trzecim sezonie, którego premiera odbyła się w maju, możemy usłyszeć orkiestrowe wersje "Snow on the Beach" Taylor Swift i Lany Del Rey, "Happier Than Ever" Billie Eillish czy "Cheap Thrills" Sii oraz "Dynamite" BTS. Według Justina Kampa, kierownika muzycznego serialu, pierwszym krokiem w wyborze odpowiednich utworów i kompozycji jest przeczytanie scenariusza i zastanowienie się nad klimatem, a przede wszystkim tematem każdego odcinka.

Za kompozycje w serialu odpowiada Kris Bowers. Nazywany jednym z najciekawszych kompozytorów młodego pokolenia absolwent Juilliard School w Nowym Jorku wcześniej stworzył już muzykę do oscarowych filmów: "Green Book" Petera Farrelly'ego, "King Richard. Zwycięska rodzina" Reinalda Marcusa Greena i "Koloru purpury" Blitza Bazawule. Soundtracki jego autorstwa zawierające covery z pierwszego i drugiego sezonu "Bridgertonów" debiutowały na szczycie listy "Billboardu". Muzyka z serialu - obecnie kilka albumów - zdobyła pierwsze miejsca na listach przebojów. Ponadto te ścieżki dźwiękowe wciąż pojawiają się na listach przebojów kilka lat po ich wydaniu, co potwierdza skalę popularności całej sagi.

Użytkownicy Spotify polubili najnowsze covery smyczkowe - zainteresowanie nimi spowodowało zwiększenie słuchalności niektórych oryginalnych wersji utworów z poprzednich sezonów. Na przykład liczba odsłuchań piosenki „Cheap Thrills” zespołu Vitamin String Quartet wzrosła o 9,5 procent po wydaniu trzeciego sezonu, to samo stało się z oryginalną wersją utworu Sii.

W trzecim sezonie "Bridgertonów" pojawiła się pierwsza oryginalna piosenka o tytule "All I Want", którą stworzyli dziewięciokrotnie nominowany do nagrody Grammy Rogét Chahayed („Kiss Me More” Doja Cat), Wesley Singerman („Butterfly” Jennifer Lopez), Taylor Dexter („Die for You” Joji) i Nicole Cohen („Sensitive” Meghan Trainor), a zaśpiewała Tori Kelly. Bowers zaaranżował i skomponował jej orkiestrową wersję.

Oprócz oryginalnej ścieżki dźwiękowej widzowie serialu doceniają również to, że trzyma się on zasady "color-blindness", czyli opowiada historię bez skupiania się na rasowym pochodzeniu zarówno postaci, jak i aktorów. Występują tu ciemnoskórzy bohaterowie jako arystokraci na brytyjskim dworze - jest to odmienne od tego, czego uczy nas historia.

Emancypacja bohaterek, które dążą do życia na własnych zasadach, to kolejny mocny punkt serialu. Niektóre z nich wyłamują się z marzeń o zamążpójściu - bardziej zależy im na kształceniu się, mają ambicje zawodowe. Czajka-Kominiarczuk zauważyła, że "+Bridgertonowie+ pokazują problem kobiet w przeszłości, niemogących samodzielnie podejmować decyzji o wyborze partnera, ale także grają na dziewczęcych emocjach - czyli przywołują wizję balu, sukni i księcia z bajki, miłości romantycznej, czyli czegoś, czym karmiło i nadal karmi się młode kobiety".

Na wyrazistość bohaterów składa się nie tylko charakter każdego z nich, ale również dobrze dobrana obsada, z Julią Andrews w roli narratorki.

Serial Netflixa stworzony przez Shondę Rhimes powstał na podstawie książek Julii Quinn. Produkcja przyciąga przed ekrany rzesze publiczności, o czym świadczą wyniki oglądalności - pierwsze trzy odcinki trzeciego sezonu w ciągu pierwszych czterech dni obejrzało 45,1 mln widzów. Tydzień po premierze magazyn "Variety" opublikował zestawienie oglądalności najlepszych 10 seriali na różnych platformach streamingowych, jak Netflix, Prime Video, Paramount+ czy HULU. Dziennikarze przeliczyli wyniki na minuty. Na pierwszych trzech miejscach znaleźli się "Bridgertonowie" - pierwszy sezon był ponownie odtwarzany przez 498 mln minut, drugi oglądano przez 434 mln minut, a premierowe odcinki trzeciego sezonu - przez 2,3 miliarda minut.

Trzeci sezon zajmuje 10. miejsce na liście najpopularniejszych anglojęzycznych programów telewizyjnych wszech czasów serwisu Netflix.

Czajka-Kominiarczuk zapytana, skąd się wzięła popularność "Bridgertonów", powiedziała: "przede wszystkim odpowiadają na współczesną potrzebę eskapizmu, czyli ucieczki przed rzeczywistością. Do pewnego stopnia odpowiadają też na potrzebę mówienia o przeszłości w sposób, który byłby zgodny z tym, jak jesteśmy w stanie patrzeć na nią ze współczesną wrażliwością. Czyli to wizja Wielkiej Brytanii bez rasizmu, a arystokracji - bez służby. Twórcy próbowali w ten sposób stworzyć wizję przeszłości bez podziałów społecznych".

Miłośnicy zarówno samego serialu, jak i dobrej muzyki powinni zajrzeć do Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie lub do Łazienek Królewskich, gdzie w ramach Festiwalu Muzyki przy Świecach od 22 sierpnia do połowy września odbędą się muzyczne koncerty Svitlo Trio. Fani muzyki klasycznej zanurzą się w dziełach Antonia Vivaldiego czy najpiękniejszych nokturnach Fryderyka Chopina w wykonaniu Andreja Pokaza. Usłyszą również utwory Bacha, Mozarta, Beethovena, Pachelbela, Francka, Griega, Schumanna, Saint-Saënsa i Brahmsa. Miłośnicy muzyki jazzowej i wielbiciele sztuki fortepianowej będą mieli okazję wziąć udział w koncercie, na którym wybrzmią utwory takich legendarnych kompozytorów, jak George Gershwin, Herbie Hancock, Keith Jarrett, Henry Mancini, Bill Evans, Count Basie czy Duke Ellington. Będzie to okazja, by sprawdzić, jak fortepianowe aranżacje Andreja Pokaza tworzą nowe spojrzenie na kompozycje legendarnej grupy Nirvana. Kompozytor zaprezentuje takie utwory, jak: "Smells Like Teen Spirit", "Come As You Are", "Lithium", "Heart-Shaped Box".

Wielbicieli kina organizatorzy zapraszają na koncerty muzyki filmowej. Będą grane utwory Ludovica Einaudiego i Yanna Tiersena, autorów muzyki do filmów "Nietykalni" i "Amelia". Jednak prawdziwą gratką dla fanów "Bridgertonów" mogą się okazać koncerty muzyki z tego serialu.


red./PAP


bm