Dramat w holenderskim parku: Koszmar 31-letniej Polki

2024-08-06 11:30:21(ost. akt: 2024-08-06 10:47:27)

Autor zdjęcia: Jahanzeb Ahsan on Unsplash

W minioną sobotę, 3 sierpnia, w holenderskim parku w Zwaag doszło do szokującego przestępstwa. 31-letnia Polka padła ofiarą brutalnego gwałtu. Młody napastnik wciągnął ją w krzaki, a następnie uciekł na rowerze, pozostawiając mieszkańców w stanie głębokiego wstrząsu.
Do ataku doszło około godziny 17:00. Sprawca, który podjechał do kobiety na rowerze, zaczepił ją, a następnie zaatakował. W okolicy nie było nikogo, kto mógłby jej pomóc. Po przestępstwie Polka szukała pomocy wśród przejeżdżających kierowców, z których jeden natychmiast wezwał policję.

Miejsce zdarzenia, park między Schout w Hoorn a Dorpsstraat, znajduje się niedaleko autostrady A7 prowadzącej do Amsterdamu. Ofiara podała policji szczegółowy rysopis napastnika: ciemnoskóry mężczyzna w wieku około 25-30 lat, o normalnej budowie ciała, wzroście około 170 cm, ubrany w brązowo-zieloną koszulę w kratę i jasne spodnie.

Holenderska policja traktuje sprawę bardzo poważnie. Śledztwo prowadzi specjalny zespół zajmujący się przestępstwami seksualnymi. Rzecznik policji, Erwin Sintenie, zaapelował do lokalnej społeczności o pomoc w ustaleniu tożsamości sprawcy. Pomimo intensywnych poszukiwań, sprawca wciąż jest na wolności.

Atak wstrząsnął lokalną społecznością, a wiele kobiet wyraziło obawy o swoje bezpieczeństwo. Mieszkańcy regionu Hoorn i Zwaag liczą na szybkie ujęcie sprawcy. W komentarzach na portalu NH Nieuws pojawiły się liczne wyrazy wsparcia dla poszkodowanej Polki, która przebywa w Holandii w celach zarobkowych.

Incydent wywołał dyskusję na temat bezpieczeństwa w okolicy. Mieszkańcy obwiniają napływ imigrantów za pogorszenie sytuacji, choć policja nie odnotowała wzrostu tego rodzaju przestępstw.


źródło: o2.pl


bm