Swoboda nie planuje zwiedzania Paryża: „Nie uważam, żeby to było odpowiednie miejsce”

2024-08-05 14:40:25(ost. akt: 2024-08-05 14:46:16)

Autor zdjęcia: PAP/Adam Warżawa

W sobotę Ewa Swoboda stanęła przed szansą na awans do finału igrzysk olimpijskich w Paryżu, co było dla niej emocjonującym przeżyciem. W rozmowie z "Faktem" sprinterka zdradziła, że w wolnym czasie nie planuje zwiedzania stolicy Francji, podając konkretny powód swojej decyzji.
Podczas sobotnich zawodów lekkoatletycznych na igrzyskach olimpijskich w Paryżu, Ewa Swoboda, polska sprinterka, znalazła się o krok od finału biegu na 100 metrów. Choć od lat należy do czołówki, w tym roku zabrakło jej 0,01 sekundy, by awansować do najlepszej ósemki. Swoboda, która zajęła 6. miejsce w ubiegłorocznych mistrzostwach świata, była wyraźnie rozczarowana i nie potrafiła wyjaśnić, dlaczego jej czas z półfinału wyniósł 11,07 s.

„Ciężko mi być szczęśliwą” – przyznała Ewa Swoboda w rozmowie z dziennikarzami, cytowana przez „Fakt”. Odpowiadając na pytanie o zwiedzanie Paryża w wolnym czasie, sprinterka wyraziła jednoznaczną opinię: „Nie, nie planuję, ponieważ nie uważam, żeby to było odpowiednie miejsce, aby dziewczyny same chodziły po Paryżu”.

- Pozwiedzam sobie wioskę, bo nie byłam w kilku miejscach. Jutro mój brat przychodzi do wioski, jest tutaj, co było dla dużym zaskoczeniem dla mnie. Tak więc jutro spędzę rodzinny dzień i będę miała luz - dodała dziewiąta najszybsza kobieta świata. 27-latkę w Paryżu czeka jeszcze start w sprinterskiej sztafecie.

Dla Ewy Swobody to drugie igrzyska olimpijskie w karierze. Debiutowała w wieku 19 lat podczas igrzysk w Rio de Janeiro w 2016 roku, gdzie udało jej się awansować do półfinału. Zmagania w Tokio musiała odpuścić z powodu problemów zdrowotnych. Choć w Paryżu nie udało się jej przejść do finału, Swoboda już zapowiedziała, że będzie walczyć o spełnienie marzeń podczas igrzysk w Los Angeles za cztery lata.


Źródło: sportowefakty.pl