Elon Musk wpłaci sporą ilość gotówki na rzecz Donalda Trumpa

America PAC, organizacja wspierająca Partię Republikańską, przyciąga finansowanie od prominentnych inwestorów technologicznych. Wśród darczyńców znajdują się bracia Cameron i Tyler Winklevoss, znani z inwestycji w kryptowaluty i konfliktu prawnego z Markiem Zuckerbergiem, a także były dyrektor Tesli Antonio Gracias i Douglas Leone z Sequoia Capital.

Fundusz ten, który w czerwcu zebrał 8,75 mln dolarów, zamierza skupić się na mobilizacji wyborców w tzw. swing states, kluczowych dla wyników wyborów prezydenckich.

Największą znaną dotąd darowizną na obecne wybory jest wpłata 50 mln dolarów od Tima Mellona, spadkobiercy założycieli banku Mellon, przeznaczona na kampanię Donalda Trumpa. Elon Musk, który początkowo deklarował neutralność w kwestii finansowego wsparcia kandydatów, zmienił stanowisko po nieudanym zamachu na Trumpa, publicznie ogłaszając swoje wsparcie dla byłego prezydenta.

Już w kwietniu „Wall Street Journal” informował o rozmowach między Trumpem a Muskiem, w których omawiano możliwość objęcia przez Muska funkcji doradcy, jeśli Trump odzyska Biały Dom. Relacje między oboma liderami uległy ociepleniu, co zostało podkreślone w artykule „WSJ” zatytułowanym „Wewnątrz rosnącego sojuszu Donalda Trumpa i Elona Muska”.

Musk przekazał już znaczną sumę pieniędzy na rzecz America PAC, chociaż dokładna kwota nie została ujawniona. Oficjalne dane wskazują, że America PAC wydała dotychczas co najmniej 6,6 miliona dolarów na kampanię Trumpa, a udało jej się zebrać około 8 milionów dolarów. Wkład Muska stanowi więc istotny zastrzyk finansowy dla konserwatywnej koalicji, co może znacząco wpłynąć na jej działania w nadchodzących wyborach.