Shannen Doherty: życie pełne walki i twórczej pasji

2024-07-16 10:43:29(ost. akt: 2024-07-16 11:17:48)
Zarówno Shannen Doherty jak i Luke Perry odeszli zbyt wcześnie...

Zarówno Shannen Doherty jak i Luke Perry odeszli zbyt wcześnie...

Autor zdjęcia: zrzut ekranu/youtube/addictedtofandoms

Shannen Doherty, znana głównie z roli Brendy Walsh w kultowym serialu "Beverly Hills, 90210", zmarła w wieku 53 lat po wieloletniej walce z rakiem. W ostatnich miesiącach swojego życia znalazła ukojenie i siłę w pracy nad swoim podcastem "Let's Be Clear".
Doherty, urodzona w Memphis w stanie Tennessee, zawsze była pełna energii i pasji. W listopadzie 2023 roku, na krótko przed śmiercią, udzieliła wywiadu magazynowi People, w którym opowiedziała o swoim nowym projekcie. Tworzenie podcastu okazało się dla niej skutecznym sposobem na radzenie sobie z depresją i emocjonalnym ciężarem choroby.

"Wiecie, widzicie mnie w dobrym dniu," powiedziała aktorka. "Ale zauważyłam, że kiedy pracuję i jestem twórcza, nie ma miejsca na depresję. To mnie napędza."

Podczas pracy nad podcastem, Shannen opowiadała zarówno o swoim życiu osobistym, jak i zawodowym. Przyznała, że angażowanie się w tworzenie kolejnych odcinków dodawało jej energii i radości, nawet w trudnych chwilach.

"Praca sprawia, że jestem szczęśliwa," mówiła gwiazda serialu "Czarodziejki". "Nawet moi producenci podcastu byli zdziwieni: 'Naprawdę? Chcesz nagrać trzy odcinki w jeden dzień? To dużo.' A ja na to: 'Mogłabym nagrać pięć w dzień.'"

Pomimo wyzwań związanych z chorobą, Doherty nie poddawała się. "Mam taką dyscyplinę i etykę pracy, ale to także mnie ożywia. Kocham to – to mi naprawdę pomaga," dodała.

Aktorka otwarcie mówiła o swoich zmaganiach z depresją oraz trudnym procesie rozwodu w obliczu choroby. "Miałam okresy depresji," przyznała. "Było naprawdę ciężko. Trudno jest nagle znaleźć się samotną po pięćdziesiątce, z rakiem w czwartej fazie. To trudne."

Pomimo tych przeciwności, Doherty nie straciła nadziei i woli życia. "Nie skończyłam jeszcze żyć. Nie skończyłam kochać. Nie skończyłam tworzyć. Nie skończyłam zmieniać rzeczy na lepsze," powiedziała w wywiadzie dla People.

Shannen Doherty zawsze otwarcie dzieliła się swoją walką z rakiem. W 2015 roku ujawniła swoją chorobę, gdy pozwała swoich byłych menedżerów za niewłaściwe zarządzanie jej finansami, co doprowadziło do wygaśnięcia jej ubezpieczenia zdrowotnego. W kolejnych latach dzieliła się swoimi doświadczeniami, pokazując siłę i determinację w obliczu choroby.

W lutym 2020 roku Doherty ogłosiła, że rak powrócił i jest w czwartej fazie. Pomimo tego, nie przestała walczyć i szukać nowych metod leczenia. "Czuję się pełna nadziei, ponieważ istnieje teraz wiele więcej protokołów leczenia," mówiła w jednym z odcinków swojego podcastu.

Dla fanów kultowego serialu z lat 90-tych "Beverly Hills, 90210" na zawsze pozostanie Brendą z burzą czarnych włosów i nastoletnimi problemami. Jej postać już zawsze będzie z nami, przywołując wspomnienia młodzieńczej pasji i radości.


bm, żródło: dailymail