Królewskie emocje na trybunach!
2024-07-15 07:30:57(ost. akt: 2024-07-15 01:18:43)
Król Hiszpanii Filip VI oraz następca tronu brytyjskiego książę William wraz z dziećmi oglądali z trybun Stadionu Olimpijskiego w Berlinie finał piłkarskich mistrzostw Europy, w którym Hiszpania rywalizowała z Anglią
Filipowi VI towarzyszyła córka Zofia, a Williamowi - syn George. Pomiędzy członkami rodzin królewskich zasiadł prezydent Europejskiej Unii Piłkarskiej (UEFA) Aleksander Ceferin. W pobliżu finał oglądał też m.in. prezydent Niemiec Frank-Walter Steinmeier.
Książę William i jego syn, książę George, z pełnym zaangażowaniem wspierali reprezentację Anglii w meczu przeciwko Hiszpanii.
Już po pierwszym golu Hiszpanii, George wyglądał na wyraźnie zasmuconego, siedząc obok swojego ojca. Jednak nadzieje odżyły, gdy Cole Palmer strzelił wspaniałą bramkę, wzbudzając euforię w królewskim sektorze. William i George, trzymając się za głowy w napięciu, nagle eksplodowali radością i wykrzyknęli z radości, gdy piłka wpadła do siatki.
Radość była krótka, bo Hiszpania szybko odpowiedziała, przypieczętowując swoje zwycięstwo. Po ostatnim gwizdku, książę William z synem stali przygnębieni, trzymając głowy w dłoniach.
Zaraz po meczu, William zamieścił na oficjalnym koncie Pałacu Kensington emocjonalny wpis: „Tym razem nie było nam dane. Jesteśmy z was dumni. Naprzód @England. W.”
W trakcie meczu, wielu fanów zauważyło, jak George coraz bardziej przypomina swojego ojca. "George zachowuje się dokładnie jak William. Mały klon!" – pisali na X (dawniej Twitter).
Przed rozpoczęciem hymnu narodowego, ojciec i syn widoczni byli, jak poprawiają krawaty, co wywołało kolejną falę komentarzy. Nie zabrakło również wspólnych zdjęć z królem Filipem VI i księżniczką Zofią, którzy wspierali hiszpańską drużynę.
Wśród gości znalazł się też premier Keir Starmer, który jako zagorzały fan Arsenalu, podszedł na pogawędkę z Williamem i George'em. William wcześniej kibicował Anglii podczas kilku innych meczów, a przed finałem zamieścił motywujący wpis: „Jesteśmy z was dumni, Anglio. Jeszcze jeden krok do finału! Wierzymy w was. W”
Dla księcia Williama i jego syna była kolejna okazja do wspólnego przeżywania piłkarskich emocji, choć tym razem zakończona gorzkim smakiem porażki.
źródło: PAP/dailymail
bm
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez