Zbigniew Boniek krytykuje formę piłkarzy
2024-07-08 12:38:56(ost. akt: 2024-07-08 13:07:15)
Były piłkarz i prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej krytycznie odniósł się do zmęczenia piłkarzy, którzy narzekają na przeładowany kalendarz rozgrywek. Na jego słowa zareagowali internauci.
Każdy sezon piłkarski przynosi liczne skargi ze strony piłkarzy i trenerów dotyczące przeładowanego kalendarza rozgrywek. Przykładowo, w przyszłym sezonie Real Madryt może rozegrać aż 70 meczów, nie licząc spotkań reprezentacyjnych. To wywołuje obawy o zmęczenie zawodników, szczególnie w kontekście nadchodzącego Euro 2024.
Dziennikarz Piotr Koźmiński poruszył ten temat w programie "Pogadajmy o piłce", wskazując na rosnący problem nadmiaru meczów. Zbigniew Boniek, były prezes PZPN, w swoim wpisie na Twitterze odrzucił te obawy, argumentując, że przy obecnych możliwościach zmian i rotacji, mówienie o zmęczeniu jest nieuzasadnione.
Jednak opinia Bońka spotkała się z krytyką internautów, którzy przypomnieli, że jego własna kariera, mimo znacznie mniejszej liczby rozegranych meczów, zakończyła się wcześnie. Zarzucano mu również, że jako wiceprezydent UEFA, przyczynił się do wprowadzenia dodatkowych rozgrywek, takich jak Liga Narodów i zmiany w Lidze Mistrzów, które zwiększają liczbę meczów.
Internauci podkreślali, że dzisiejsi piłkarze muszą radzić sobie nie tylko z fizycznym obciążeniem, ale także z presją psychiczną ciągłego rywalizowania. Pojawiły się jednak głosy poparcia dla Bońka, którzy argumentowali, że w przeszłości zawodnicy także nie mieli łatwego życia, przypominając sytuację z 1985 roku, kiedy Boniek zagrał dwa mecze w ciągu 24 godzin.
Podsumowując, debata nad obciążeniem piłkarzy zyskała na intensywności, wskazując na potrzebę rewizji kalendarza rozgrywek, aby zapewnić zawodnikom odpowiedni odpoczynek i uniknąć nadmiernego wyczerpania, zarówno fizycznego, jak i psychicznego.
Źródło: Sport.pl
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez