Ogromny pożar zakładów chemicznych Synthos w Oświęcimiu

2024-06-28 09:51:29(ost. akt: 2024-06-28 09:55:21)

Autor zdjęcia: PAP/Paweł Supernak

Powiatowe Centrum Zarządzania Kryzysowego w Oświęcimiu zakomunikowało, że po pożarze w firmie chemicznej Synthos nie ma zagrożenia dla mieszkańców.
Służby prasowe wojewody małopolskiego podały, że strażacy pozostają jeszcze na miejscu, monitorując teren.

„Pojawią się tam także inspektorzy Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska, aby rozpoznać skutki gaszenia pożaru – sposób odprowadzenia wód użytych podczas akcji. WIOŚ monitoruje też stan powietrza notowany na stacji automonitoringowej znajdującej się na terenie Oświęcimia” – głosi komunikat urzędu wojewódzkiego w Krakowie.

Powiatowe Centrum Zarządzania Kryzysowego w Oświęcimiu podało, że nie ma zagrożenia dla mieszkańców.

Rzecznik małopolskiej straży pożarnej mł. kpt. Hubert Ciepły podał, że ratownicy zostali wezwani do pożaru o godzinie 11.45. Ogień pojawił się wewnątrz hali o wymiarach 30 m na 40 m. Płomienie wydobywały się na zewnątrz przez dach. Towarzyszył im snop czarnego dymu. Jeszcze przed przyjazdem na miejsce pierwszego zastępu strażaków ratownicy medyczni przetransportowali do szpitala jedną osobę, która została poszkodowana.

Hubert Ciepły poinformował, że sytuacja została opanowana w ciągu godziny.

W akcji gaszenia uczestniczyło około 50 strażaków, w tym pluton ratownictwa chemicznego. Przyczyny pożaru ustali policja.

PAP/red.