Jacek Kurski - wielki przegrany. Analiza porażki

Według oficjalnych danych Państwowej Komisji Wyborczej, Koalicja Obywatelska zdobyła 37,1% głosów, Prawo i Sprawiedliwość (PiS) - 36,2%, Konfederacja - 12,1%, Trzecia Droga (PSL i Polska 2050) - 6,9%, a Lewica - 6,3%. Frekwencja wyniosła 40,65%.

W obozie PiS doszło do kilku zaskoczeń. Wstępne wyniki sondażowe wskazują, że poza Jackiem Kurskim, bez mandatu pozostaną również Ryszard Czarnecki, Anna Fotyga, Karol Karski, Witold Waszczykowski, Wojciech Kolarski, Jacek Saryusz-Wolski i Marcin Warchoł. Kurski, który startował z drugiego miejsca na liście PiS w Mazowszu, mimo intensywnej kampanii nie zdobył wystarczającego poparcia.

Kurski często pojawiał się podczas kampanii wyborczej w towarzystwie prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, licząc na powrót do wielkiej polityki. Jednak mimo jego starań, wyborcy nie dali mu szansy. Adam Bielan, prawdopodobnie nowy eurodeputowany, w rozmowie z Polsat News potwierdził, że Kurski jest podenerwowany wynikami.

Brak mandatu oznacza dla Kurskiego również stratę finansową. Jak wylicza "Fakt", miesięczne uposażenie europosła wynosi ponad 10 tys. euro, czyli ponad 43 tys. zł brutto. Łącznie przez pięć lat kadencji mógłby zarobić 2,5 mln zł brutto (około 1,8 mln zł netto).

Po zakończeniu kadencji jako prezes TVP w grudniu 2022 roku, Kurski dołączył do Światowego Banku dzięki rekomendacji prezesa NBP, Adama Glapińskiego. W Radzie Dyrektorów Wykonawczych, jako przedstawiciel szwajcarsko-polskiej konstytuanty, zarabiał 236 tys. dolarów rocznie. Po odliczeniach, jego miesięczne wynagrodzenie wynosiło około 14 tys. dolarów. Kurski przyznał, że całość zarobków była wydawana na bieżące potrzeby, głównie przez jego żonę.

Porażka w wyborach do Parlamentu Europejskiego stanowi znaczący punkt zwrotny w karierze politycznej Jacka Kurskiego, który teraz będzie musiał szukać nowych wyzwań zawodowych i politycznych.

źródło: money.pl

bm