Mateusz Morawiecki: "domagam się dymisji Tuska!"

„Powinni mieć pełne prawo do oddawania strzałów ostrzegawczych, użycia broni w swojej obronie, a nie być zakuci w kajdanki przez Tuska” – mówił Mateusz Morawiecki na antenie Radia Zet, komentując skandaliczne działania podjęte przez państwo wobec żołnierzy, którzy oddali strzały ostrzegawcze na granicy.

Były premier przekonywał, że działania podjęte wobec żołnierzy broniących granic, to „hańba” dla rządu Tuska.

"To ponury obraz Polski, który wyłania się z tego wszystkiego. To, co się stało to hańba dla polskiego rządu" — powiedział.

"Domagam się dymisji Tuska, bo to może doprowadzić do fali odejść w wojsku i osłabienia naszej siły obronnej, kiedy wzbiera niebezpieczeństwo na wschodzie. To prawdziwa proruska partia, co robi PO i Tusk" — mówił.

Mateusz Morawiecki mówił też o ewentualnych konsekwencjach takiego działania prokuratury.

"Żołnierze będą się w tym momencie bali użyć broni. Czy pan to rozumie?! Prokuratura Bodnara pod nadzorem Tuska zakuwa żołnierzy w kajdanki i oni muszą dziś robić zrzutkę na obrońców. Czy pan widzi, co się tu dzieje?!" — mówił.

"Powinni mieć pełne prawo do oddawania strzałów ostrzegawczych, użycia broni w swojej obronie, a nie być zakuci w kajdanki przez Tuska" — przekonywał.

Zdaniem Morawieckiego, działania państwa mogą doprowadzić do sytuacji, w której żołnierze i funkcjonariusze innych służb w krytycznym momencie mogą obawiać się użycia broni.

"Straż Graniczna pod rządami Tuska wnioskuje o zatrzymanie żołnierzy. On za to odpowiada. Po takiej hańbie, po takim skandalu powinien podać się do dymisji. Dlatego, że to osłabia siłę i odporność państwa polskiego. Żołnierze, którzy są do tego, by na wojnie bronić nas, żeby chronić polskich granic, zostali dzisiaj zastraszeni. Jaki żołnierz użyje teraz broni w samoobronie? Jaki żołnierz użyje broni, gdy ci muzułmańscy migranci będą atakowali polskie kobiety? Jaki policjant użyje broni, po tym, co się stało? (…) Oni to ukrywali przez dwa miesiące przed opinią publiczną, Tusk ukrywał to przed opinią publiczną. To jest prawdziwy skandal" — mówił.

oryginalny tekst ukazał się na portalu: wPolityce.pl

bm